
Wszyscy więcej oczekiwali po pobycie Karima Benzemy w Al-Ittihad.
Kilka miesięcy temu Francuz zaskoczył decydując się na opuszczenie Realu Madryt i przenusiny do Al-Ittihad. 36-latek poszedł tym samym za nowym trendem, gdyż w ostatnich miesiącach wiele gwiazd europejskiego futbolu skusiło się na pieniądze z Saudi Pro League.
Benzema ma konflikt?
Jednakże wyraźnie przygoda Benzemy z Arabią Saudyjską miała pójść w lepszym kierunku.
Francuz miał już wpływ na odejście z klubu Nuno Espirito Santo. Wygląda na to, że właśnie popadł w konflikt z kolejnym szkoleniowcem - Marcelo Gallardo. Karim nie stawił się w klubie w wyznaczonym terminie. To wywołało złość u Argentyńczyka, który na razie miał odsunąć od pierwszej drużyny doświadczonego napastnika.
Benzema nie ma najgorszych liczb - jesienią zdobył 12 bramek i dorzucił 5 asyst w 20 występach we wszystkich rozgrywkach. Jednakże kibice zarzucali mu, że zawodzi w najważniejszych meczach i ma mały wpływ na ofensywę zespołu. 36-latek wyraźnie odczuwał frustrację Saudyjczyków, bowiem postanowił zniknąć z mediów społecznościowych - zdeaktywował konto na Instagramie. A na razie wygląda na to, iż zniknął także z klubu. Wkrótce powinniśmy przekonać się w jakim kierunku rozwinie się ta sytuacja.
Źródło: Marca